Kolejny po Crashu genialny remaster trzech tytułów, które za dzieciaka ogrywało się na szaraku. Trzeba tutaj przyznać, że twórcy naprawdę przyłożyli się do swojej pracy. Te trzy tytuły w jednym pod względem graficznym prezentują się jak jakaś wysokobudżetowa animacja. Mając w pamięci oryginały to robi to przeogromne wrażenie. Z kolei pod względem gameplay'owym to jest to stary dobry Spyro. Z części na część rozgrywka była urozmaicana po przez dodawanie nowych rzeczy jak np. wyzwania różnego rodzaju czy nowe ruchy i to czuć ogrywając te tytuły po kolei.
Muszę przyznać, iż cudownie było znów po latach wsiąknąć w ten cudowny świat. Liczę, że kiedyś zdecydują się na stworzenie kolejnej odsłony. Fioletowego smoczka nigdy nie za wiele ;)