na Steamie za coś ok. 140 zl. (później była w promocji za jakieś 90 zl.) Calość nazywa się Master Chief. Kampanie niesamowicie monotonne i nużące, przeciętne bronie, powtarzający się i nieciekawi przeciwnicy, powtarzające się puste lokacje. Ogólnie przeciętna gra warta kupna jedynie w promocyjnej cenie.