Mam wrażenie, że Kolski wszystkie swoje filmy maluje i głównie poprzez obraz działa na
nasz umysł i nasze emocje. Ale to są przestrzenne obrazy, w którą się wchodzi i uczestniczy
w wydarzeniach kreowanych przez Kolskiego. I z jego świata już nigdy się nie wychodzi, bo
on przenika do świata widza, zmieniając go raz na zawsze.