że wielcy aktorzy, będą grali w takich szmirach. To jest hańba Freemana, że zgodziła się na taką kupę. Banalność, przewidywalność, bzdurność, jeszcze więcej by się epitetów napisało, ale po co szkoda się uruchamiać. Nie oglądać, badziew.
Niestety nie tylko Freeman gra w takich kiczach. Cage i Willis też dorabiają do emerytury.
ale to są rzeczowniki