Skończyłam oglądać przed chwilą i zdziwiłam się, bo niespodziewanie (nie wiem czemu się nie spodziewałam)- film całkiem do rzeczy.
Obejrzałam z chłopakiem i dobrze się bawiliśmy :)Przypomniały nam się nasze pomysły na zabawy w dzieciństwie - włos się jeży :D
Film dobry, familijny faktycznie, ja tam polecam.
A właśnie, co to za bractwo? Oglądałam w oryginale i nie złapałam - czy to jakaś konkretna religia, czy wymyślona na potrzeby filmu? ktoś kojarzy?