Walczący o przetrwanie na rynku wydawca (Stanley Weber) odkrywa, że jego jedyna ciesząca się powodzeniem pisarka (Karen Gillan) ma blokadę twórczą. Wie, że jeśli jej nie przełamie, będzie skończony. Sukces uczynił ją szczęśliwą, a w takim stanie nie potrafi pisać. Im mocniej wydawca stara się ją unieszczęśliwić, tym wyraźniej dociera do niego, że się zakochał.
Bardzo się cieszę, że nie zasugerowałam się stosunkowo niską oceną. Oczywiście, film nie jest może jakimś przełomowym arcydziełem, jednak zdcydowanie przynosi wiele świeżości w porównaniu z typowymi, amerykańskimi komediami romantycznymi. Bohaterowie są nietuzinkowi, wzbudzają naszą sympatię. Czasem może niektóre...